zdjęcie tabletem to podstawa
Wstajesz o ósmej godzinie po trzech godzinach snu. Szybki prysznic, mycie zębów i śniadanie,które i tak raczej jesz z rozsądku niż z głodu. Upał jest tak potężny, że nawet na kanapkę z serem nie masz ochoty. Liczy się tylko klimatyzacja. Wybija dziewiąta i siadasz przed komputerem. To jest ten czas, w którym musisz być już obudzony, świadomy tego co się dzieje, a przede wszystkim musisz tryskać optymizmem. Tego bowiem wymaga się od redakcji internetowej Najpiękniejszego Festiwalu Świata – Przystanku Woodstock. Stoisz na straży wizerunku imprezy, której głównymi hasłami jest Miłość, Przyjaźń, Muzyka, imprezy, która dla wielu jest oazą wolności, dla innych wentylem bezpieczeństwa. W każdym razie to miejsce dla freaków i ludzi pozytywnie zakręconych. Reakcja www też taka musi być. Tworzy bowiem internetowy pamiętnik najpiękniejszych chwil dla wielu osób.
http://www.woodstockfestival.pl
fot. Łukasz Widziszowski
Przypomina im jak dobrze się bawili, jakie emocje i nowe doświadczenia im towarzyszyły, no i utwierdza w przekonaniu, że to jest miejsce dla każdego, że każdy jest w stanie znaleźć tu coś dla siebie, jeśli tylko kieruje się hasłami miłości, przyjaźni i szeroko pojętego rock’n’rolla. Z drugiej jednak strony informuje o jednej z największych imprez masowych w tym kraju. Odpowiada za jej wizerunek, spójność, oddanie filozofii, ale i poczucie spokoju rodziców wielu dziesiątków tysięcy dzieci, którzy tam się bawią. Spokoju, ale i dumy, że dzieci są na mądrym festiwalu. Że to miejsce pełne jest kolorów, nauki i mądrości. Że być może bywa brudno i dziko, ale wszystko zależy tylko od człowieka i tego po co przyjechał. Bo tym, którzy przyjechali przeżyć wiele – oferujemy największe wrażenia.
http://www.woodstockfestival.pl
fot. Łukasz Widziszowski
To na barkach redakcji leży powiedzenie jak jest, zareagowanie, gdy media koloryzują, to ona musi bez moralizatorskiego tonu pokazać: wasze dzieci tu są, bawią się zdrowo i bezpiecznie.
Redakcja www jest pierwszą linią frontu na zewnątrz, ale coraz częściej i do wewnątrz. Coraz więcej osób na festiwal zabiera ze sobą nie stare, solidne nokie, ale mądre telefony, którymi tworzy własną dokumentację tego, co dzieje się na muzycznym polu. Internet jest ostatnim momentem, kiedy do jadących można zaapelować: jedźcie bezpiecznie, dbajcie o siebie, czekamy na Was! Piszesz i masz nadzieję, że przeczytają, zrozumieją, że wezmą do serca. Martwisz się i masz nadzieję, że Twoje starania odniosą zamierzony skutek.
Redakcja nie jest więc skrobaniem na fejsie, bo wypada coś pisać, nie jest dla sponsorów, ani żeby wyrobić promocyjną normę, nie jest maszynką do tworzenia kolejnych statystyk, nie istnieje, żeby być dla kogoś poligonem doświadczalnym. Istnieje dla nich:
annajadwiga 
Posted on 8 sierpnia, 2013
0